Intel RTS2011LC2012-06-30 12:10:00 | Grzegorz Iwan (ivanov)
Chłodzenie od niedawna dodawane do procesorów Intel z serii Extreme, to nic innego jak rebrandowany Asetek. Można je też kupić osobno. Sprawdzimy jak sprawuje się (teoretycznie) najwydajniejsze chłodzenie "BOX" firmy Intel.
Zestaw jest dostarczany w bardzo surowym opakowaniu. Pudełko nie ma nadruków.
![]() | ![]() |
Akcesoria ograniczają się do minimum i zawierają jedynie instrukcję oraz elementy potrzebne przy montażu.
Chłodnica to model o małej grubości i wysokim parametrze FPI. Przez to, dla zachowania wydajności, potrzebuje odpowiednio wydajnego wentylatora. Przy wolnoobrotowym modelu będzie uzyskiwać słabe wyniki. Należy pamiętać o regularnym czyszczeniu - ciasno upakowane lamele sprzyjają szybkiemu "zapychaniu" się kurzem, a co za tym idzie, mocnemu spadkowi wydajności. Szczerze mówiąc, nie mamy pojęcia jak prezentuje się żywotność tego sprzętu. Klasyczne chłodzenie wodne należy od czasu do czasu serwisować - zmienić płyn, przeczyścić cały układ, niekiedy dolać płynu… Tutaj mamy obieg całkowicie zamknięty.
![]() | ![]() |
![]() | ![]() |
W czasie pracy logo Intel jest podświetlone na niebiesko. Tak samo jak fabryczny wentylator. Wygląda to całkiem gustownie.
![]() | ![]() |
Montaż jest dosyć wygodny, lecz nie wzbudził naszego zaufania, gdyż sprawia wrażenie bardzo nietrwałego.
Chłodzenie ma jedną bardzo poważną wadę. Nie wywołuje żadnego ruchu powietrza w okolicy gniazda procesora. W teorii coolery typu tower też tego nie robią, jednak w praktyce jakiś minimalny podmuch zawsze jest. Przy tym chłodzeniu radiatory sekcji zasilającej nagrzały się naprawdę ponadprzeciętnie. Warto o tym pamiętać!
Blok wodny jest zintegrowany z pompką. Podstawa nie jest niklowana.